Miłość najpotężniejszą siłą
we Wszechświecie
Praca dostarczała mi wiele radości, ale w życiu osobistym nie szło mi najlepiej. Kiedy byłem w Stanach, wiedziałem, że dziewczyna czeka na mnie w kraju i tęskniłem za nią. Dla niej byłem gotów zrezygnować z ewentualnych możliwości, które otwierały się przede mną w Nowym Jorku. Po moim powrocie do Polski poczułem, że to nie jest miłość, o jakiej zawsze marzyłem. Mimo to nie kryłem zaskoczenia, kiedy zerwała ze mną po raz drugi.
Pewnego dnia po drobnym nieporozumieniu oznajmiła znienacka, że odchodzi do
innego. Trudno było się z tym pogodzić, ponieważ całkowicie jej ufałem, i –
mimo różnic między nami – sporo razem przeżyliśmy i byliśmy bardzo blisko. Z
drugiej strony potraktowałem to jako dar od losu – nie byłem gotowy na
małżeństwo, a ona naciskała na mnie od długiego czasu.
MOMENT OLŚNIENIA
Nie bierz ślubu, jeśli nie jesteś w stu procentach pewny, że tego chcesz.
Być może upłynie trochę czasu, ale uwierz, że w końcu odnajdziesz miłość, o
jakiej zawsze marzyłeś.
Kolejne dni wypełniała mi praca i ostre imprezy. Seksem i alkoholem
próbowałem stłumić samotność i uciszyć frustrację. Każdy drobny romans na
chwilę zapełniał pustkę. Ten wyniszczający tryb życia miał jednak swoje
konsekwencje – zachorowałem na astmę. Nocami kaszlałem tak mocno, jakbym miał
wypluć płuca. Żadne lekarstwa nie pomagały.
Pewnego dnia na jednej z imprez na plaży w Sopocie poznałem szaloną
marzycielkę, Monikę, i wkrótce, o dziwo, wszystkie oznaki choroby zaczęły
znikać.
Moje życie nabrało sensu i nie było już tak wariackie, dzięki czemu
wróciłem do zdrowia – i to na wielu płaszczyznach. Miłość znowu odgrywała w
moim życiu bardzo ważną rolę: poza tym, że miała wpływ na intensywność mojego
imprezowego trybu życia, uczucie to – lub jego brak – zmotywowało mnie najpierw
do wyjazdu do Nowego Jorku, a później do powrotu do Polski. Wkrótce znowu
miało się okazać, jak bardzo jestem od uzależniony od miłości.
Monika i ja szybko zakochaliśmy się w sobie i, choć mieszkała w Krakowie,
a ja w Sopocie (jedenaście godzin drogi pociągiem), udało nam się podtrzymać
nasz związek. Bardzo za sobą tęskniliśmy, pisaliśmy namiętne SMS-y,
czatowaliśmy na Gadu-Gadu i z niecierpliwością czekaliśmy na kolejne spotkanie.
Wokół tych chwil skupiało się wtedy moje życie i czekałem na nie z utęsknieniem.
MOMENT OLŚNIENIA
Podążaj za głosem serca. Jego mądrość zawiedzie cię do Twojego
przeznaczenia. Po jakimś czasie zobaczysz, że było warto.
No comments
Post a Comment
Would you like to share something with me?